Do kradzieży na terenie jednego z polkowickich kościołów doszło w zeszłym tygodniu. Jak ustalili mundurowi, sprawca dostał się do środka po wybiciu szyby w drzwiach zakrystii.
- 24-latek dokładnie sprawdził wszystkie szafki, a te które były zamknięte zniszczył, byle tylko dostać się do ich wnętrza. Mężczyzna wyciągnął z splądrowanych mebli skarbonki, a z nich gotówkę. W tym konkretnym wypadku jego łupem padała kwota około 400 złotych - mówi Przemysław Rybikowski z polkowickiej komendy.
Dwa dni po kradzieży kryminalni namierzyli winnego. - Mężczyzna nie miał zamiaru poddać się bez walki. Podczas zatrzymania znieważył i naruszył nietykalność interweniujących funkcjonariuszy, tym samym dodając do swojej listy kolejne przestępstwa, za które przyjdzie mu odpowiedzieć - dodaje policjant.
24-latek po pobycie w policyjnej celi usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem oraz znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, za co grozi mu kara nawet 10 lat pozbawienia wolności. Zanim jednak 24-latek będzie miał szansę trafić do zakładu karnego, decyzją sądu został aresztowany na okres dwóch miesięcy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?