1 maja w PRL hucznie obchodzono święto państwowe
W czasach PRL Święto Pracy było jednym z najważniejszych świąt państwowych. Tego dnia organizowano uroczyste pochody z udziałem przedstawicieli władzy, urzędników, pracowników państwowych gospodarstw rolnych, czy uczniów i nauczycieli. Kiedy pogoda dopisywała, po pochodach organizowane były zawody sportowe i występy artystyczne. Ku uciesze najmłodszych można było wypić oranżadę, lub zjeść watę cukrową. Udział w oficjalnej części uroczystości był oczywiście obowiązkowy. Nie brakowało trybuny honorowej dla najważniejszych gości oraz wręczania odznaczeń.
Jak i kiedy ustanowiono Święto Pracy?
Święto Pracy zostało ustanowione w roku 1889 na pamiątkę wydarzeń, do których doszło trzy lata wcześniej w Chicago. Na początku maja 1886 roku policja stłumiła protest robotników, którzy domagali się ustanowienia ośmiogodzinnego dnia pracy. Jeden z interweniujących funkcjonariuszy zginął, za co sąd siedmiu robotników biorących udział w proteście skazał na karę śmierci przez powieszenie.
"Etos pracy" w czasach PRL
Święto Pracy najpierw obchodzili socjaliści i komuniści. W odrodzonej Rzeczpospolitej stało się świętem państwowym, podobnie jak w nazistowskich Niemczech, czy sowieckiej Rosji. Potem, była wojna i pięćdziesiąt lat komunizmu w Polsce, kiedy to „etos” pracy zawierał się w hasłach „za pięć trzecia bierz kapotę, p…. szefa i robotę” albo „czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy”.
Polub nas na fb
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?