- Odkryłem to miejsce jadąc samochodem z Strumiennej do Góry. Jest zaraz przy drodze, po prawej stronie. Przeraża fakt, że jest tam mnóstwo części samochodowych z widocznym wyciekiem olejów i płynów eksploatacyjnych. To ogromne zagrożenie dla środowiska. Tykająca, ekologiczna bomba – nie kryje oburzenia nasz czytelnik.
- Na pewno zajmiemy się sprawą – zapewnia Ariel Bujak, oficer prasowy KPP w Górze, którego powiadomiliśmy o dzikim wysypisku przy drodze Góra-Strumienna. - Mam nadzieję, że uda nam się ustalić właściciela śmieci, zmusić do posprzątania tego terenu i ukarać.
Kodeks za wyrzucanie śmieci do lasów czy na pola przewiduje grzywną do 500 zł.
Warto pamiętać, że dzikie wysypiska to nie tylko problem estetyczny. Rozrzucone śmieci niosą poważne zagrożenie dla środowiska. W przeciwieństwie do legalnych wysypisk śmieci nie są tam oddzielone od gleby kilkoma warstwami wytrzymałej folii oraz warstwą żużlu, które stanowią barierę dla toksycznych substancji. Brak tych zabezpieczeń sprawia, że szkodliwe substancje dostają się do gleby i wód gruntowych, powodując ich skażenie. Ponadto rozrzucone odpady z czasem zaczynają się rozkładać - następuje rozwój bakterii chorobotwórczych i niebezpiecznych grzybów, a nieprzyjemne dla człowieka zapachy przyciągają zwierzęta roznoszące choroby – szczury, komary, muchy.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?