Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta Bogucki wystosował list otwarty do burmistrz Krzyszkiewicz. Szefowa Góry odpiera zarzuty. Poszło o jej wypowiedź na ostatniej sesji

Anna Machowska
Anna Machowska
Anna Machowska
Starosta Kazimierz Bogucki wystosował dziś list otwarty, w którym oburza się, że na słowa Ireny Krzyszkiewicz, burmistrz Góry z ostatniej sesji gminnej. Chodzi o jej wypowiedź dotyczącą pozwolenia na budowę obwodnicy Góry, a właściwie o prośbę o interwencję w tej sprawie u wojewody.

Szef powiatu w swoim piśmie podkreśla, że publiczne nakłanianie go do wykorzystania koneksji partyjnych (red. - zarówno starosta Bogucki jak i wojewoda Hreniak są związani z PiS) nie jest zgodne z prawem .

- Sugerowanie, że wspólna przynależność partyjna może to załatwić jest sięganiem do doświadczeń czasów minionych. Dzisiaj o tym decydują względy merytoryczne i prawne – pisze K. Bogucki.

Starosta dodaje też, że choć sprawa obwodnicy leży mu na sercu to nie jest ona zadaniem powiatu i próba cedowania na niego tego obowiązku jest niezgoda z prawem.

- Sugerowanie przez Panią Burmistrz, że wszystko jest w moich rękach i że jak załatwię pozwolenie na budowę to będzie oznaczać, że wybranie mnie na Starostę było dobrym wyborem i wtedy będę wspierany, z przykrością stwierdzam nie jest ani w zgodzie z prawem ani w zgodzie z dobrym tonem - czytamy w liście starosty.

Na reakcję Ireny Krzyszkiewicz nie trzeba było długo czekać. Burmistrz Góry również przygotowała pismo będące odpowiedzią na stawiane jej zarzuty. Czytamy w nim, że treścią listu starosty jest zdziwiona i zażenowana.

- Z całą stanowczością pragnę oświadczyć, że nigdy i w żadnej formie nie wpływałam na nikogo, w tym również na osobę Starosty Górowskiego w kierunku podejmowania działań niezgodnych z prawem, bądź noszących znamiona braku legalności. Wszelkie moje wypowiedzi z przywoływanej XI sesji Rady Miejskiej Góry z dnia 14 sierpnia 2019 roku zostały utrwalone i miały transparentny charakter. Uważam z pełnym przekonaniem, że nie przekroczyłam jakichkolwiek granic prawnych, jak również zasad przyzwoitości – pisze I. Krzyszkiewicz.

Burmistrz w swoim piśmie przypomina też wypowiedzi starosty z sesji powiatowej z 30 kwietnia br., z których wynika, że Kazimierz Bogucki publicznie zadeklarował - delikatnie rzecz biorąc - daleko idącą pomoc w sprawach ważnych dla powiatu górowskiego.

Poniżej prezentujemy pełną treść obu listów:

List otwarty Starosty Górowskiego
Szanowni Państwo,

podczas XI sesji Rady Miejskiej Góry 14 sierpnia 2019 r. w swoim wystąpieniu Burmistrz Góry Pani Irena Krzyszkiewicz sugerowała abym korzystając z przynależności do Prawa i Sprawiedliwości wpłynął na Wojewodę Dolnośląskiego w sprawie wydania pozwolenia na budowę w sprawie obwodnicy Góry. Podobnie jak Burmistrz Irena Krzyszkiewicz uważam, że sprawa obwodnicy jest bardzo ważna dla Góry i jej mieszkańców, a więc również tym samym dla części mieszkańców Powiatu Górowskiego, ale na tym zbieżność naszych stanowisk się kończy.
Jako radny Powiatu Górowskiego ślubowałem między innymi rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec wspólnoty samorządowej powiatu i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej. Zawsze będę działał dla dobra naszych mieszkańców ale zawsze zgodnie z obowiązującym prawem. Ani Powiat Górowski, ani jego Starosta nie jest stroną w tym postępowaniu. Tak więc nie mam wpływu na wydanie pozwolenia na budowę obwodnicy. Sugerowanie, że wspólna przynależność partyjna może to załatwić jest sięganiem do doświadczeń czasów minionych. Dzisiaj o tym decydują względy merytoryczne i prawne. Zostając Burmistrzem Góry Pani Irena Krzyszkiewicz również ślubowała że dochowa wierności prawu.
Sugerowanie przez Panią Burmistrz, że wszystko jest w moich rękach i że jak załatwię pozwolenie na budowę to będzie oznaczać, że wybranie mnie na Starostę było dobrym wyborem i wtedy będę wspierany, z przykrością stwierdzam nie jest ani w zgodzie z prawem ani w zgodzie z dobrym tonem.
Proszę pamiętać, że budowa obwodnicy Góry nie jest zadaniem powiatu i próba cedowania tego obowiązku na Starostę Górowskiego nie ma żadnych podstaw prawnych – jest tylko próbą zmanipulowania opinii publicznej.
Ja nadal podtrzymuję deklarację, że będę wspierał wszelkie działania mające na celu rozwój gmin wchodzących w skład powiatu, w tym wybudowanie obwodnicy Góry, ale jak wcześniej mówiłem zgodnie z podstawami merytorycznymi i prawnymi oraz na zasadach wzajemnej współpracy a nie prób wymuszania czy załatwiania sprawy poprzez koneksje partyjne.
Starosta Górowski
Kazimierz Bogucki

Irena Krzyszkiewicz
Burmistrz Góry

Nawiązując do zamieszczonego w mediach społecznościowych listu otwartego Starosty Górowskiego, przekazuję Państwu rzetelną informację wraz z podaniem faktów, które stanowią odpowiedź Burmistrza Góry na niniejszy list.
Z ogromnym zdziwieniem i zażenowaniem zapoznałam się z treścią listu otwartego Starosty Górowskiego.
Z całą stanowczością pragnę oświadczyć, że nigdy i w żadnej formie nie wpływałam na nikogo, w tym również na osobę Starosty Górowskiego w kierunku podejmowania działań niezgodnych z prawem, bądź noszących znamiona braku legalności. Wszelkie moje wypowiedzi z przywoływanej XI sesji Rady Miejskiej Góry z dnia 14 sierpnia 2019 roku zostały utrwalone i miały transparentny charakter. Uważam z pełnym przekonaniem, że nie przekroczyłam jakichkolwiek granic prawnych, jak również zasad przyzwoitości. Apelowałam jedynie do wszystkich, w tym także do osoby Pana Starosty o przejawianie pełnej troski i zaangażowanie w sprawy istotne dla naszej społeczności, ze szczególnym uwzględnieniem sprawy tak ważnej dla mieszkańców Gminy Góra ale i także Powiatu Górowskiego, jak budowa obwodnicy miasta. Moje prośby ograniczały się do wykazywania wszelkiej aktywności ale nie zmierzały w żadnej mierze do nawoływania do łamania prawa. W istocie chodziło wyłącznie o działania ze wszech miar legalne ale szeroko zakrojone.
W trakcie obrad zwróciłam się do Pana Starosty z prośbą o wsparcie w sprawie wydania decyzji pozwolenia na budowę obwodnicy Góry. Moje wystąpienie zostało źle odczytane, zwłaszcza przez Pana Starostę. Informacje o których mówiłam, sformułowane zostały w ramach wcześniej składanych właśnie przez Pana Starostę deklaracjach zarówno w bezpośrednim kontakcie ze mną oraz podczas obrad sesji Rady Powiatu Górowskiego. Sposób zwrócenia się przeze mnie do Pana Starosty podczas sesji Rady Miejskiej Góry w dniu 14 sierpnia tego roku, nie wykraczał poza dobre obyczaje, a wręcz był wyrażony jako prośba. Podkreślam raz jeszcze, że obce mi są praktyki związane z łamaniem prawa czy też namawiania kogoś do takich czynów. Wskazuję jednocześnie, że podczas współpracy z Panem Starostą wielokrotnie otrzymałam deklaracje wszelakiej pomocy, dla załatwienia spraw które dotyczą mieszkańców Gminy Góra i Powiatu Górowskiego.
Należy zaznaczyć, że podczas obrad VIII sesji Rady Powiatu Górowskiego, która odbyła się 30 kwietnia 2019 r., Pan Starosta Bogucki mówił:
„... ja powiedziałem na wstępie po wyborze ja nie przyszedłem tutaj dla kariery, ani dla pieniędzy, nie potrzebuję żeby kogoś obsadzić na jakimkolwiek stanowisku, członka rodziny, bo takowych też tutaj nie mam, naprawdę chcę pomóc przez pewne znajomości, poprzez pewne układy"
oraz
„..... a są możliwości naprawdę, naprawdę są wielkie możliwości w tym momencie, przy takim układzie może to jest nieeleganckie, może nie smaczne, może być różnie odbierane, ale póki co wszystkie ugrupowania i wszystkie osoby biorące udział we władzy korzystają z tego i dzisiaj jest taki a nie inny układ polityczny i ja chcę z niego skorzystać i jeszcze raz powtarzam nie po pieniądze i po karierę tutaj przyszedłem, bo na to już za późno Panie Przewodniczący, przyszedłem po to, żeby wykorzystać do maksimum swoje znajomości, może się tym nawet prokurator zająć, ale niech tam". Wskazany fragment wypowiedzi Pana Starosty, dostępny jest w nagraniu z obrad VIII sesji Rady Powiatu Górowskiego — link https://youtu.be/X0OVCkdyP98?t=17250 od 4:47:30
Nie sądzę by aktywność obywatelska, społeczna, czy polityczna była czymś zakazanym. Dopatrywanie się w moich intencjach przekazu jaki zarzuca mi Pan Starosta jest przejawem zupełnego niezrozumienia, bądź nadinterpretowywania moich wypowiedzi. Znam kompetencje swoje jako włodarza gminy i znam również kompetencje Starosty. Nigdy nie oczekiwałam działań pozaprawnych i mogę jedynie powiedzieć, że po ludzku jest mi niezwykle przykro, że takie zarzuty zostały mi przypisane. Pragnę podkreślić wyraźnie, że Starosta Górowski był obecny podczas obrad sesji w całym jej przebiegu i mimo stwarzanych mu możliwości zabrania głosu ani razu z tego prawa nie skorzystał. Tym bardziej więc dziwi fakt, że dopiero po kilku dniach dokonał Pan Starosta swoistej i wysublimowanej oceny zdarzeń, których był uczestnikiem. Nie bez znaczenia jest także okoliczność, że oceny tej dokonuje w niezwykle specyficznym trybie i formie przekazu. Na przyszłość oczekiwałabym raczej konstruktywnej dyskusji i dialogu przy zachowaniu odwagi do prezentowania swoich racji i argumentów w dwustronnym spotkaniu.
Jestem przekonana, że wszyscy uczestnicy sesji oraz osoby, które miały okazję zapoznać się z nagraniem z posiedzenia zrozumieli właściwie moje wystąpienie i rozumieją także, ze jedynym drogowskazem jakim się kieruję jest dobro Gminy Góra i jej mieszkańców co niewątpliwie ma związek z infrastrukturą drogową jaka ma nam wszystkim służyć.

Z poważaniem
Irena Krzyszkiewicz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gora.naszemiasto.pl Nasze Miasto