Salon SKY Tattoo w Głogowie. Zobaczcie, co potrafią! ZDJĘCIA

Głogowskie studio przy ul. Garncarskiej 1 na Starym Mieście prowadzi pochodzący z Białej Podlaskiej Jakub Pasternak, dla którego praca to pasja.
– Mój przyjaciel pochodzi z Głogowa i polecał to miasto – przyznaje Jakub. – W jednym czasie otwieramy w sumie trzy studia, również w Lesznie i Polkowicach.
Każdy z salonów posiada bezpieczny, jednorazowy (oprócz maszynki) sprzęt.

Szef głogowskiego SKY Tattoo to młody (27-letni) utalentowany tatuażysta, zdobywający uznanie na różnych, ogólnopolskich konwentach. Przyznaje, że uczył się … na sobie. Mając 18 lat wytatuował swój pierwszy napis.
– Potem miałem dłuższą przerwę i do tatuażu wróciłem w wojsku, ponieważ przez cztery lata służyłem zawodowo w wojsku, w Węgorzewie – wyjaśnia. – Tam, na kolegach wyćwiczyłem się w robieniu tatuaży na tyle, że to pokochałem i wybrałem na swój zawód.
Jak niemal każdy tatuażysta, Jakub Pasternak też ma swój ulubiony styl, w którym, jest najlepszy. Są to tatuaże tradycyjne, ale też geometryczne i graficzne, ale też kwiaty. Na pytanie, czy jest coś, co jest w modzie, odpowiada: – Chyba nie ma już czegoś takiego, jak modny wzór. Owszem, u pań kwiaty zawsze były i wciąż są bardzo popularne, ale tatuaż to bardzo indywidualna sprawa każdej osoby. Każdy chce mieć coś wyjątkowego i niepowtarzalnego, bo tatuaż to szuka – mówi.

Bo chłopak spieszył się na pociąg...

27-latek wspomina, że raz tatuował przez 24 godziny. – Chłopak przyjechał do mnie z drugiego końca Polski. Miał pociąg rano następnego dnia, więc musiałem zdążyć. Tatuowałem wówczas nogę, od kostki do kolana, w geometryczne wzory – mówi.
Tatuażysta zaznacza, że o swoje „obrazy” należy też dbać. Przede wszystkim trzeba unikać słońca i pielęgnować odpowiednio je nawilżając. W głogowskim SKY Tattoo są do kupienia odpowiednie kremy.

W swojej zawodowej karierze Jakub Pasternak wykonał tysiące najróżniejszych tatuaży. Najstarszy klient, jaki trafił do jego studia po pierwszy tatuaż miał ponad 70 lat.
Był też klient, który zażyczył sobie wykonanie znaczka mercedesa na całych plecach. Inny chciał pentagram na języku. – W obu przypadkach nie doszło do tatuowania – przyznaje dodając, że ma zasady, których się trzyma i nie wszystkie zamówienia są przez niego do przyjęcia. – Warto przemyśleć wcześniej wzór, który się wybierze niż potem żałować.
Moda na zdobienie swojego ciała sprawiła, że nie ma już właściwie miejsc, w których klienci ich sobie nie robią, nawet w tych najbardziej intymnych. Warto też wiedzieć, że najbardziej bolesne to mostek, pachy, pachwiny i kolana.

W SKY Tattoo wzory tworzone są pod każdego klienta. Nie ma możliwości zrobienia drugi raz takiego samego tatuażu, jak był wcześniej wykonany innej osobie. W studio można też zakryć nielubiany lub nieudany tatuaż innym. – Czasami lepiej oddać się wizji tatuatora, bo to on najlepiej wie, jak to zrobić – zaznacza Jakub.
Oprócz Jakuba tatuaże wykonuje także 28-letni Aleks. Od ośmiu lat specjalizuje się w portretach, kolorowej realistyce. Niebawem dołączy do nich trzeci artysta, który znajduje się na liście 100 najlepszych na świecie.
– SKY Tatto to jedna z lepszych marek w Europie pod względem jakości naszej pracy – podkreśla Jakub. – Czasami warto nieco dołożyć do tatuażu, by był piękny przez lata.
Choć studio działa dopiero od miesiąca to terminy na sesje są już umawiane nawet na październik.