Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policja i straż miejska pilnują Urzędu Miasta w Wałbrzychu. Znowu groźby pod adresem urzędników i prezydenta Wałbrzycha

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Interwencja policji i straży miejskiej po Ratuszem w Wałbrzychu i zaostrzenie procedur bezpieczeństwa
Interwencja policji i straży miejskiej po Ratuszem w Wałbrzychu i zaostrzenie procedur bezpieczeństwa Dariusz Gdesz
Policja i straż miejska w Urzędzie Miasta w Wałbrzychu. W związku z groźbami pod adresem prezydenta miasta i "w związku z tym, że ponawiane były próby wtargnięcia do urzędu, które zmuszają nas do bardziej uważnego podejścia do tych ograniczeń". Urzędnikom i włodarzowi grożono śmiercią. "Zgwałcę cię i zabiję wiertarką", "zatłukę ciebie i twoje dzieci" - to tylko nieliczne maile, które wpływają do urzędników.

Zaostrzenie procedur bezpieczeństwa w Urzędzie Miasta w Wałbrzychu

Dzisiejsza interwencją służb miała związek z wizytą grupy osób, które twierdzą, że są niezależnymi mediami. Już w piątek chciały spotkać się z prezydentem miasta lub rzecznikiem prasowym, ale przekazano im informację, że włodarza i rzecznika nie ma w magistracie. Obaj są na urlopie. W poniedziałek przedstawiciel grupy złożył w urzędzie pismo z 32 pytaniami do prezydenta. Dotyczyły m.in. szczepień, pracy urzędu, pracy prezydenta w urzędzie i w szpitalu.

- Mamy 2 tygodnie na udzielenie odpowiedzi zgodnie z prawem prasowym i te osoby to wiedzą, bo zostały o tym poinformowane. Tymczasem dzisiaj pojawiły się znowu z żądaniem wyjaśnień, bez wcześniejszego umówienia się - słyszymy w magistracie.

Jak tłumaczą nasi rozmówcy, do urzędników z wałbrzyskiego Urzędu Miasta i prezydenta miasta Romana Szełemeja od miesięcy wpływają maile z groźbami śmierci. Dlatego w budynku obowiązują zaostrzone procedury bezpieczeństwa.

Grożą urzędnikom i prezydentowi Wałbrzycha śmiercią i gwałtami

  • "Zostaniesz zabity wiertarką"
  • "Zabijemy cię sztyletem i kataną"
  • "Jest u Was bomba, to zemsta"
  • "Wszyscy dziś zginiecie, ładunek jest w biurze"
  • "Zgwałcimy ciebie i twoje dzieci"
  • "Jak już z Tobą skończę, zajmę się Twoją rodziną"...

To tylko niektóre groźby pod adresem pracowników UM w Wałbrzychu.

- W związku z ponawianymi od wielu miesięcy groźbami karalnymi kierowanymi pod adresem prezydenta oraz urzędników miejskich, a także groźbami dotyczącymi m.in. podłożenia ładunków wybuchowych, od pewnego czasu wprowadzono ograniczenia w swobodnym dostępie do urzędu - tłumaczą urzędnicy.[/cyt]

Interesantów poproszono o wcześniejsze umawianie się z konkretnymi wydziałami i pracownikami, by załatwić sprawę urzędową. Porządku przy wejściu do urzędu od dłuższego czasu pilnuje strażnik miejski i pracownik portierni. - W ten sposób chcemy uniknąć obecności w ratuszu osób przypadkowych, które mogłyby zakłócać pracę urzędu - tłumaczy urząd.

Jak się dowiedzieliśmy, dotąd jednak te zasady nie były przestrzegane rygorystycznie.

- W ostatnich dniach jednak ponawiane były próby wtargnięcia do urzędu, które zmuszają nas do bardziej uważnego podejścia do tych ograniczeń. O tych wszystkich incydentach informowana jest na bieżąco Policja i Prokuratura - zaznaczają urzędnicy.

Jak mówią, trwają prace by przywrócić normalny tryb postępowania w urzędzie miasta.

Osoby, które domagają się wyjaśnień od prezydenta, złożyły dzisiaj skargę w urzędzie miasta, komendzie policji i prokuraturze. Porządku pilnowała policja i straż miejska. Na miejsce wezwano też karetkę pogotowia. Kilka osób filmowało urzędniczkę i policjantów, którzy jej pilnowali. Kilka osób dyktowało też protokół skargi, całość odbywała się w nerwowej atmosferze.

To nie pierwsze groźby pod adresem Romana Szełemeja i urzędników

W kwietniu ub. roku informowaliśmy, że sprawę gróźb pod adresem prezydenta i urzędników, które przesłano mailem, umorzono. Nie udało się namierzyć winnych, nie pomógł niemiecki operator sieci internetowej.

- Okazało się, że niemiecki operator zarządzający serwerem, z którego wysłano maila z groźbami do wałbrzyskich urzędników i prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja, przechowuje tego rodzaju dane tylko przez siedem dni. Niemożliwe więc było do ustalenia, z czyjej skrzynki pocztowej taki mail z groźbami karalnymi został wysłany - tłumaczyła nam Anna Malewicz - Procka, zastępca Prokuratora Rejonowego w Wałbrzychu.

Wtedy też na skrzynkę pocztową UM w Wałbrzychu wpływały maile z groźbami. Pojawiły się po tym, jak radni przyjęli uchwałę o obowiązku szczepień na Covid - 19 dla mieszkańców Wałbrzycha.

"Chyba nie sądzicie ku*** je****, że ujdzie Wam to bezkarnie. Kula w łeb dla każdego, kto pracuje w Urzędzie Miasta w Wałbrzychu" - brzmiała jedna z wiadomości.

Więcej o sprawie przeczytacie tutaj w tekście pt. Jedna osoba odpowie za znieważenie prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja, pozostałym groźby ujdą płazem

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Policja i straż miejska pilnują Urzędu Miasta w Wałbrzychu. Znowu groźby pod adresem urzędników i prezydenta Wałbrzycha - Wałbrzych Nasze Miasto

Wróć na gora.naszemiasto.pl Nasze Miasto