Pierwsi właściciele, którzy kupili obiekt od skarbu państwa chcieli stworzyć tam hotel, SPA i kompleks konferencyjno-rekreacyjny. Plany były tak szerokie, bo oprócz pałacu krakowska spółka kupiła także okoliczne zabudowania folwarczne. Ile z tych zamierzeń póki co udało się zrealizować?
Niestety, naprawdę niewiele, by nie rzec nic. A miało być tak pięknie…
„W budynku pałacu planujemy umieścić sale bankietowe i apartamenty dla specjalnych gości, zaś w dawnych zabudowaniach folwarcznych pokoje hotelowe i centrum SPA z basenem. Całość zostanie ze sobą połączona poprzez centrum konferencyjne, znajdujące się przez dziedzińcem zespołu pałacowego. W dalszych planach zamierzamy zbudować wielofunkcyjną halę sportową połączoną z kompleksem.” - pisał jeszcze w 2011 roku do lokalnych samorządowców nowy właściciel obiektu prezes spółki, która kupiła pałac.
Na potwierdzenie swoich słów przedstawił wizualizację nowej inwestycji, na której uwzględniono nie tylko pałac, ale także inne okoliczne zabudowania. Znajdziecie ją wśród zdjęć w naszej galerii.
Potem nieruchomość przeszła w kolejne, prywatne ręce. Nowi właściciele wymienili dach pałacu, ale od kilku lat ich też już w Osetnie nie widziano. Inwestować w niego raczej nie zamierzają. W internecie widnieją bowiem, archiwalne co prawda, ogłoszenia o sprzedaży. Zabytkowe obiekty, znajdujące się na działce o powierzchni ponad 70 tys. m2, wyceniono na 2,3 mln zł.
Czy znajdzie się, a może już znalazł, nowy właściciel i oseteński pałac odzyska dawną, przedwojenną świetność? Byłoby wspaniale, bo ten obiekt naprawdę na to zasługuje.
Pałac w Osetnie, który wybudowano około 1550 roku jako zamek, a później wielokrotnie przebudowywano, po II wojnie światowej przejął miejscowy PGR. Znalazły się w nim mieszkania dla pracowników, a także przedszkole i stołówka. Z biegiem lat jedno i drugie jednak zamknięto. Przez kilka dekad stał pusty. Aż w 2011 roku, gdy przeszedł w prywatne ręce, pojawiła się dla niego nadzieja. Oby nie zgasła.
Polub nas na fb
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?