Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie ma już przepełnionych autobusów w gminie Wąsosz. Uczniowie jeżdżą bezpiecznie

Anna Machowska
Anna Machowska
archiwum nasze miasto/ zdjęcie ilustracyjne
Dla części uczniów z gminy Wąsosz, którzy dojeżdżają do szkoły autobusem, początek roku szkolnego okazał się dość kłopotliwy. Na jednej z tras pojazd był przepełniony i z dwuosobowych siedzeń korzystać musiało nawet po troje dzieci. Na szczęście problem został już rozwiązany. Gmina i przewoźnik od razu zareagowali na interwencję rodziców.

Gmina Wąsosz tym razem nie przeprowadziła przetargu na transport szkolny, ale publiczny. Autobusy kursują na tych samych trasach, ale oprócz uczniów mogą nimi jeździć również mieszkańcy.

- Dla uczniów warunki są takie same – zapewnia Anna Różalska z Urzędu Miejskiego w Wąsoszu. - Tymi autobusami jeżdżą też zatrudnione przez urząd opiekunki.

Co warto podkreślić, autobusy wciąż kursują w takich godzinach, aby czas oczekiwania uczniów na pojazd był możliwie jak najkrótszy, zarówno przed rozpoczęciem zajęć lekcyjnych jak i po ich zakończeniu. Różnica jest jedynie taka, że jechać nimi mogą – po wykupieniu biletu - także inni ludzie. Zazwyczaj są to osoby starsze, dla których to jedyna szansa, aby dojechać ze swojej miejscowości do lekarza lub urzędu.

- Problem z przepełnionymi autobusami dotyczył tylko jednej z tras, a właściwie tylko ostatniej miejscowości, która znajduje na tej trasie. W Chocieborowicach wsiada do autobusu aż 21 uczniów i nie dla wszystkich były miejsca siedzące. Oczywiście, dla nas taka sytuacja także jest niedopuszczalna. Po sygnale od rodziców od razu interweniowaliśmy u przewoźnika, aby rozwiązać problem. I udało się. Autobus najpierw zawozi do Wąsosza uczniów z wszystkich pozostałych miejscowości, a potem jedzie tylko po tych z Chocieborowic – mówi Anna Różalska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gora.naszemiasto.pl Nasze Miasto