Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Mikołaj Cieśla i Oliwia Knapek znaleźli miłość w programie „Love Island. Wyspa miłości”. Oficjalnie są parą! Znamy szczegóły ZDJĘCIA

Natalia Kurpisz
Natalia Kurpisz
„Love Island. Wyspa miłości”
Mikołaj Cieśla z Leszna to uczestnik drugiej edycji randkowego reality show „Love Island. Wyspa miłości”. Program okazał się jesiennym hitem w ramówce stacji Polsat, w którym mogliśmy śledzić losy młodych, wysportowanych i atrakcyjnych singli pomiędzy 18 a 35 rokiem życia szukających miłości w hiszpańskiej willi.

Mikołaj Cieśla - charakterystyka uczestnika

Mikołaj Cieśla ma 27 lat i od urodzenia mieszka w Lesznie. Jest sportowcem oraz trenerem personalnym na jednej z leszczyńskich siłowni. Zdobył tytuł mistrza Europy w futbolu amerykańskim. W programie szukał partnerki, w której znajdzie oparcie i będzie mógł w pełni zaufać. W programie mogliśmy oglądać go praktycznie do samego końca. Choć odpadł tuż przed finałem, to w hiszpańskiej willi spędził aż siedem tygodni.

- Długo wahałem się, czy wziąć udział w programie. Najpierw pojechałem na niezobowiązujący casting, ale nie zakładałem, że się dostanę. Gdy okazało się, że chcą mnie w programie, to rozważałem wszystkie plusy i minusy. Widocznie miałem jakąś cechę, która sprawiała, że jestem w jakiś sposób wartościowy i uznali, że wniosę coś cennego do programu. Pomocną osobą okazał się w tym dylemacie mój ojciec. W finalnym momencie powiedział mi, że lepiej spróbować i żałować niż żałować, że się nie spróbowało. Do udziału w programie namówił mnie też mój trener i przyjaciel Amadeusz Kempiak, który przekonał mnie, abym odpowiedział na zgłoszenie. Nie kierowałem się żadnymi założeniami, które chciałem zrealizować poprzez udział w programie. Uważam, że miałem dobry poziom życia i spełniałem się w tym, co robię, więc program nie był koniecznością. Pomyślałem, że biorąc w nim udział, nie mam nic do stracenia - wspomina Mikołaj Cieśla.

Program „Love Island. Wyspa miłości” - casting

Podczas castingu osoby z produkcji programu pod uwagę brały m.in. fizyczne i psychiczne warunki uczestników, ale też ustosunkowanie się do pewnych kwestii. Nie da się ukryć, że u uczestników „Love Island. Wyspa miłości” oglądając program, dostrzec można było tzw. zgodność charakterów i trudno doszukać się sytuacji konfliktowych.

Leszno. Mikołaj Cieśla i Oliwia Knapek znaleźli miłość w pro...

„Love Island. Wyspa miłości” - uczestnicy

- Atmosfera była bardzo przyjazna i to była kluczowa kwestia w tym programie. Obyło się bez rywalizacji. Nikomu nie zależało na budowaniu jakichkolwiek sprzeczek. Wszyscy się szanowaliśmy, a niektóre znajomości np. z Dominikiem, Miką czy Karolem są dla mnie wartościowe i mam z nimi stały kontakt - wyjaśnia Mikołaj.

„Love Island. Wyspa miłości” - charakterystyka programu

Przypomnijmy, że uczestnicy randkowego programu dobierają się w pary. Mogą jednak zmienić partnera lub pozostać przy pierwotnym wyborze. W willi pojawią się też nowi mieszkańcy. Z programu odpadają osoby najmniej lubiane lub odtrącone przez partnera. Pary dostają specjalne zadania do wykonania, dzięki którym mogą się lepiej poznać. Warto podkreślić, że nie mają oni telefonów, dostępu do internetu, a kamery rozmieszczone w willi śledzą każdy ich ruch.

Leszno Mikołaj Cieśla - „Love Island. Wyspa miłości”

27-latek początkowo był w parze z Karoliną Maryam Khaleghi, która jako pierwsza pożegnała się z programem. Następnie tworzył parę z Adrianną Gotowicką i Natalią Lieber. Mimo tego, że były to relacje czysto koleżeńskie, to obawiał się, że odebrane zostaną przez widzów w różny sposób, a on postrzegany będzie jako ten, który ,,skacze z kwiatka na kwiatek”. Dopiero relacja z 19-letnią Oliwią Knapek, z którą odpadł tuż przed finałem, otworzyła go na miłość i związek.

Mikołaj Cieśla i Oliwia Knapek są parą

- W tym programie znalazłem miłość. Wiem, że czasami różnie to wyglądało, ale finalnie uczucie między mną a Oliwią jest szczere. Kolejne tygodnie i miesiące będą decydujące i pokażą wartość tego związku. Fajnie, jeśli znaleźlibyśmy się w finale, ale nie była to dla mnie najważniejsza kwestia. Nie patrzyłem na to pod kątem rywalizacji. Największym szczęściem i nagrodą w programie jest poznanie Oliwii i to, że jesteśmy razem. Urzekła mnie nie tylko urodą, ale też podejściem do życia i dojrzałością jak na swój młody wiek. Mamy wiele wspólnych tematów począwszy od imprez, a skończywszy na bardziej przyziemnych sprawach - tłumaczy Mikołaj Cieśla.

Parę dzieli nie tylko różnica wieku 8 lat, ale również 400 km odległości. Deklarują, że nie są to dla nich przeszkody. Pierwsze spotkanie poza programem mają już za sobą.

Mikołaj Cieśla i Oliwia Knapek - „Love Island. Wyspa miłości”

- Nie odczuwam tego, że Oliwia jest młodsza ode mnie o 8 lat. Jest dojrzała i ta granica wiekowa między nami się zaciera. Co do odległości, to jeśli wszystko będzie układać się po naszej myśli, to najprawdopodobniej Oliwia przeprowadzi się do mnie ze względu na mniejszą liczbę zobowiązań. Jestem zakorzeniony w Lesznie i kocham to miasto, więc nie wyobrażam sobie mieszkać w innym miejscu. Tę tęsknotę odczuwałem podczas pobytu w willi i gdzieś tam się zastanawiałem co dzieje się w Lesznie. Poza tym jestem w trakcie finalizacji zakupu domu i odpowiada mi komfort życia w tym mieście. Mi tutaj niczego nie brakuje, a Oliwi podoba się Leszno, więc myślę, że dogadamy się w tej kwestii - zapewnia Mikołaj.

Dla Cieśli ważne było też to, że w programie był sobą i nikogo nie udawał. Choć z Hiszpanii do Leszna przybył w ubiegłym tygodniu, to już zdążył odczuć skutki popularności. Fani zaczepiają go na ulicy i wyrażają swoje opinie o programie i jego uczestnictwie.

Leszno. Mikołaj Cieśla i Oliwia Knapek znaleźli miłość w pro...

- Wszystko jest jeszcze na świeżo... Spory natłok informacji i odzewu wśród ludzi. Trzeba zmierzyć się z przyjmowaniem bodźców z zewnątrz. Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że ludzie będą tym żyli w tak intensywny sposób. Nie da się ukryć, że związkiem z Oliwą żyją widzowie programu. Jest to specyficzna sytuacja, czasami myślę, że wolałbym ją poznać bez otoczki programu. W niektórych momentach jest to przytłaczające - mówi Mikołaj.

Wiele osób zastanawia się, czy sceny rzeczywiście były wyreżyserowane? Mikołaj dementuje te plotki! Uczestnicy mieli jedynie wyjaśnione w szerszy sposób reguły i zasady gier, które były ustalone. O danym zadaniu dowiadywali się z chwilą czytania sms-a. Natomiast wszystkie sceny i rozmowy były zupełnie naturalne.

- Miałem momenty z gorszą dyspozycją i zawahaniem, czy ten program, to rzeczywiście dla mnie dobre miejsce. Było to spowodowane sporą dawką emocji i zmęczeniem psychicznym. Siedzieliśmy w zamkniętym gronie pod stałą obserwacją kamer. Uważam, że każdy miał mieć prawo do słabszych lub lepszych momentów. Dużym wyzwaniem jest wyciągnąć z każdego dnia 44 minuty zamieszczone w odcinku ukazujące każdego z uczestników - tłumaczy Mikołaj Cieśla.

„Love Island. Wyspa miłości” - popularność

Uczestnicy programu byli odcięci od świata. Nie mogli korzystać z internetu ani z nikim się kontaktować. Mikołaj podkreśla, że detoks od internetu dobrze mu zrobił. Po powrocie do domu czekało na niego 600 wiadomości, na które stara się sukcesywnie odpowiadać. Rodzice i najbliżsi znajomi przygotowali dla niego komitet powitalny.

- Jestem bardzo miło zaskoczony przez moich najbliższych przyjaciół, znajomych i rodziców, którzy mnie przywitali i sprawili mi tym ogromną radość. Bardzo miło było zobaczyć ich wszystkich w jednym miejscu. Było to dla mnie wzruszające - mówi Mikołaj.

Leszczyniak zaznacza, że udział w programie okazał się dla niego niezapomnianą przygodą życia. Cały pobyt traktował z przymrużeniem oka i jako zabawę. Uczestnictwo w reality show pozwoliło mu lepiej poznać siebie i otworzyć się na emocje oraz drugiego człowieka.

- Jeśli przytrafi się okazja, aby wziąć udział jeszcze w jakimś programie, to nie wykluczam takiej możliwości. Na pewno nie będzie to program randkowy, a raczej sprawnościowo-sportowy. Chcę zapewnić wszystkich widzów i odbiorców, że moje życie się w żaden sposób nie zmieniło. Nadal jestem trenerem na siłowni, twardo stąpam po ziemi i wiem, w jakim kierunku zmierzam - dodaje Mikołaj Cieśla.

ZOBACZ TAKŻE

KLUB HEAVEN LESZNO. To ci przystojniacy rozkręcali imprezy w...

Leszno. Zamykają kościoły z powodu koronawirusa. Sprawdź, w ...

Leszno. TOP 10 lekarzy rodzinnych w Lesznie. Najlepszy lekar...

Utrudnienia drogowe na trasie Jezierzyce Kościelne - Gołanic...

Leszno. Wiosna jesienią? Projekt Mania z Leszna wydał kolejn...

Leszno. Wojewódzki Szpital Zespolony w Lesznie zakupił komor...

Leszno. TOP 10 pediatrów w Lesznie. Najlepszy pediatra w Les...

Leszno. Warto skorzystać z malowniczej ścieżki rowerowej na ...

Leszno. Teatr Miejski w Lesznie - wystartował nowy sezon ar...

Leszno. Biała kiełbasa rozdawana na rynku w Lesznie. Załapal...

Leszno. Marszobiegi Mamy - biegamy! Stworzyły grupę dla akty...


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gostyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto