Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Marcin Kołoszuk - żołnierz, wystąpił w ekstremalnym reality show Ninja Warrior Polska. Jak na torze poradzi sobie „Heros z Leszna"?

Natalia Kurpisz
Natalia Kurpisz
Marcin Kołoszuk po raz drugi wziął udział w programie Ninja Warrior Polska opartym na japońskim formacie Ninja Warrior, który powstał 22 lata temu. Emisja odcinka z jego udziałem już dziś tj. 16 marca 2021 roku w Polsacie o godz. 20:05.

Marcin Kołoszuk z Leszna, uczestnik Ninja Warrior Polska

Marcin Kołoszuk na co dzień jest żołnierzem służącym w 4 pułku przeciwlotniczym w Lesznie. Choć pochodzi z Polanicy Zdrój, to od ośmiu lat jest mieszkańcem Leszna. Służbę pełni na stanowisku oficera sekcji wychowania fizycznego i sportu. Od wielu lat jest zawodnikiem biorącym udział w wielu dyscyplinach sportowych.

Mężczyzna jest pięciokrotnym mistrzem Wojska Polskiego w pokonywaniu Ośrodka Sprawności Fizycznej oraz trzykrotnym w pięcioboju wojskowym. Dwukrotnie został uznany za najsprawniejszego żołnierza WP. Natomiast od trzech lat jest zawodnikiem biegów z przeszkodami, w których bierze udział wspólnie z teamem pod nazwą NEXTREME.

Leszno. Marcin Kołoszuk - żołnierz, wystąpił w ekstremalnym ...

Ninja Warrior Polska - nowa edycja

Kołoszuk drugi raz wziął udział w programie typu reality show - Ninja Warrior Polska na antenie telewizji Polsat. Prowadzącą programu jest Karolina Gilon, a komentatorami Jerzy Mielewski i Łukasz „Juras” Jurkowski. Uczestnicy programu muszą przejść niezwykły tor przeszkód o długości 150 metrów. Został on wybudowany na ok. 5 tysiącach metrów kwadratowych w hali Areny Gliwice. Należy też zwrócić uwagę, że całość tworzą różnego rodzaju metalowe konstrukcje, łańcuchy czy kratownice. Kolejnym elementem toru są baseny z 430 tonami wody.

- Marzyłem, aby wziąć udział w tym programie. Choć telewizja to nie miejsce dla mnie, ale w końcu po delikatnej namowie żony zgłosiłem się do programu. Głównie dlatego, że lubię nowe wyzwania i chciałem się sprawdzić oraz przekonać na własnej skórze czy tor, który jest określany mianem najtrudniejszego i w rzeczywistości taki jest – opowiada Marcin Kołoszuk.

Ninja Warrior Polska - przeszkody

Aby wygrać program i otrzymać tytuł polskiego Ninja Warrior oraz nagrodę w wysokości 150 tysięcy złotych należy pokonać 32 przeszkody w określonym czasie.

- Dwa lata temu pierwszy raz otrzymałem zaproszenie na casting, który przeszedłem pozytywnie i dostałem szansę zmierzenia się z nowym zadaniem. Przez wiele tygodni treningi były ułożone pod przeszkody, jakie mogły pojawiać się na torze. Pamiętam godziny spędzone na oglądaniu i analizowaniu przejść zawodników startujących w poprzednich edycjach. Nadszedł ten dzień, w którym miałem sprawdzić się jako ninja. Po wyjściu na linię startu najcięższymi przeszkodami nie okazały się te znajdujące się na trasie. Ukończyłem pierwszy etap – tor eliminacyjny składający się z sześciu przeszkód – tak wspomina swój pierwszy występ w programie Marcin Kołoszuk.

Dodajmy, że całość podzielona jest na kilka etapów - torów o różnym stopniu trudności. Podczas pierwszego występu mężczyzna tor pokonał z najlepszym czasem odcinka. Okazało się, że umięśnione ciało nie daje jednak przewagi.

- Wcisnąłem grzybek, porozmawiałem z jurorami i do boksu. Pozostało oczekiwanie na następny start. Od tamtej pory było już „trochę” łatwiej, jeżeli chodzi o stres. Kolejnym etapem był tor finałowy odcinka. Składał się z pięciu przeszkód. Ostatnia to komin, po którym musiałem się wspiąć, aby nacisnąć przycisk. Tor ukończyłem, jako jedyny w odcinku tym samym dostając się do finału programu - wspomina Marcin Kołoszuk.

- Myślę, że satysfakcję odczuwał każdy z uczestników programu niezależnie od etapu, do jakiego udało mu się dotrzeć. Udział w programie i możliwość zmierzenia się z nowym wyzwaniem był dla mnie wyjątkowym przeżyciem. Do finału zakwalifikowali się najlepsi „ninja” w Polsce. Zwinni, silni, wytrzymali, mający na celu zwycięstwo. Na tym etapie nie chodziło o to, aby konkurować z innymi, a o to, żeby ukończyć wszystkie zadania stawiane przez organizatora – tłumaczy M. Kołoszuk.

Ninja Warrior Polska - finał programu

Wtedy to żaden z finalistów nie zdobył tytułu „Ninja Warrior”. Przeszkody okazały się bardzo wymagające i uczestnicy nie dotarli na szczyt. Zmagania leszczyniaka zakończyły się na przedostatniej przeszkodzie pierwszej części finału.

Leszno. Marcin Kołoszuk - żołnierz, wystąpił w ekstremalnym ...

- Świadczy to jedynie o poziomie trudności toru, ponieważ byli to najsprawniejsi ludzie w Polsce. Możliwe, że wielu widzów rozczarowało się tym faktem. Przed ekranem telewizora wygląda to mniej skomplikowanie, niż jest w rzeczywistości. Jednak zapewniam, że to było nie lada wyzwanie dla każdego z finalistów. Każdy z nas robił to pierwszy raz, do tego widownia, kamera, strach przed porażką powodowały stres, który prowadził do błędów - opowiada Marcin K.

Program Ninja Warrior Polska - przygoda życia

Mężczyzna przyznaje, że była to jedna z lepszych przygód w jego życiu, którą zdecydował się powtórzyć. Z tego też powodu wziął udział w najnowszej edycji Ninja Warrior Polska.

- Każdy udział w tego typu zmaganiach jest dla mnie stresujący. Choć na każdych zawodach, w których biorę udział, jest publiczność, to jednak w programie dochodzą kamery, a przede wszystkim nieznany tor. Sama świadomość, że zobaczy to cała Polska, powoduje uczucie niemocy i nóg z waty. Udział w Ninja Warrior był dla mnie niesamowitym przeżyciem i nowym doświadczeniem - mówi Marcin Kołoszuk.

Ninja Warrior Polska - emisja programu

W każdej edycji programu uczestnicy zmagają się z nowym torem. Jak Marcin Kołoszuk wspomina udział w najnowszej edycji tego programu?

- Tor nigdy nie jest taki sam dlatego trudno mi powiedzieć czy uzyskałem lepszy czas od poprzedniego. Stwierdzam jedynie, że tor był o wiele trudniejszy niż w pierwszej edycji. Nie poszło mi tak dobrze, jak w poprzedniej edycji. Pomimo tego, że byłem lepiej przygotowany i wiedziałem czego się spodziewać, to nie do końca głowa zapracowała, tak jak tego chciałem. Długi czas oczekiwania oraz stres powodował zmęczenie fizyczne, ale przede wszystkim psychiczne, co wpłynęło na wynik - dodaje Kołoszuk.

Emisja odcinka z udziałem Marcina Kołoszuka już dziś tj. 16 marca 2021 roku w Polsacie o godz. 20:05.

ZOBACZ TAKŻE

Leszno. Mikołaj Cieśla z Leszna i Oliwia Knapek z programu "...

Leszno. Jacek Krówczyński w finale prestiżowego konkursu Mis...

Leszno. Panie w centrum miasta na Dzień Kobiet otrzymały kwi...

Leszno. Mateusz Mandat, meteorolog i polarnik wziął udział w...

Leszno. TOP 14 najlepszych weterynarzy w Lesznie. RANKING po...

KLUB HEAVEN LESZNO. To były gorące imprezy! Wspominamy walen...

Leszno - dzielnice i osiedla grozy TOP 30. Te miejsca w Lesz...

Klub Heaven Leszno obchodzi 14 urodziny! Pandemia zmusiła ic...


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto