- Udało się – mówi Michał Frąckowiak, zastępca wójta Niechlowa, który zwrócił się do wojewody o umorzenie tego długu. - Musimy zwrócić jedynie 18 tys. zł za złe obliczenia metrażu.
Przypomnijmy, że gmina Niechlów miała zwrócić dotację, jaką otrzymała z budżetu państwa na remont i adaptację mieszkań dla repatriantów w Sicinach i Lipowcu. Rządowe pieniądze trafiły do gminy Niechlów, bo samorząd zdecydował się włączyć programu pomocy repatriantom. Wyremontowano stare lokale i przygotowano w nich mieszkania dla potomków Polaków przymusowo wysiedlonych na Wschód. Powstało 15 takich mieszkań. Większość w Sicinach, a pozostałe Lipowcu.
Niestety, kontrola z Urzędu Wojewódzkiego wykazała, że zadanie nie zostało zakończone w terminie, a co więcej, ze dotację wydatkowano niezgodne z jej przeznaczeniem, a w związku z tym gmina ma ją zwrócić. Sytuacji nie zmienił fakt, że w części lokali mieszkają już repatrianci.
Dodajmy, że sprawą zainteresowała się również prokuratura. Aż 9 osób usłyszało zarzuty, w tym wójt gminy Beata P., która razem z jednym z kierowników urzędu była nawet tymczasowo aresztowana. To dlatego premier zmuszony był powołać komisarza. Został nim Michał Frąckowiak z Głogowa, którego Beata P. po wyjściu z aresztu mianowała go swoim zastępcą.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?