Michał Frąckowiak twierdzi, że gmina Niechlów pismem z sierpnia br. została poinformowana o zamiarze podjęcia uchwały przez Radę Powiatu Górowskiego w sprawie pozbawienia kategorii drogi powiatowej odcinka drogi Niechlów – Łękanów. Problem w tym, że wcześniej, jeszcze przed zmianą zarządu powiatu, była mowa o przejęciu zupełnie innego odcinka drogi powiatowej
- Na początku roku rozmawiałem z ówczesnym starostą o przejęciu drogi na odcinku od rzeki Odry w Bełczu Wielkim do Luboszyc o długości 1,6 km. Wyraziłem wtedy zgodę na przejęcie tej drogi. Dlatego niezrozumiałą dla mnie jest sytuacja, w której poprzednie ustalenia bez wcześniejszych informacji zostają zmienione – mówi szef gminy.
Dodaje jeszcze, że choć złożył pismo z prośbą o wyjaśnienie przyczyn tej zmiany takich wyjaśnień nie otrzymał.
- W odpowiedzi dostałem jedynie informację, że zarząd podtrzymuje swoje stanowisko ws. przekazania drogi Niechlów – Łękanów, a w stosownym czasie podejmie również uchwałę dotyczącą przekazania drogi prowadzącej od rzeki Odry – mówi M. Frąckowiak.
W ocenie Michała Frąckowiaka uchwała Rady Powiatu Górowskiego zawiera szereg rażących błędów w związku z czym zdecydował się zaskarżyć ww. uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Głównym zarzutem, jaki stawia jest niezachowanie kryterium proporcjonalności. Zaznacza, że powiat kaskadowo chce przekazać samorządom powiatu górowskiego łącznie 14,547 km dróg, choć sam od województwa przejął tylko 6,243 km. W swojej skardze podkreśla także, że powiat w chwili podejmowania zaskarżonej uchwały nie był właścicielem działek, na których znajduje się odcinek drogi Niechlów – Łękanów. W jego opinii z uchwały nie wynika również dokładny odcinek przekazywanej drogi, a wszystkie te naruszenia skutkować mogą uznaniem przez sąd stwierdzenia nieważności uchwały.
- Muszę dbać o interes naszej gminy, dlatego uważam, że złożenie tej skargi było zasadne i nie zgadzam się na przejęcie tej drogi. Jest to jedna z najgorszych dróg powiatowych. Jej przebudowa wyniosłaby ok. 6 mln zł. Inwestycja, której tak mała gmina nie jest w stanie udźwignąć – tłumaczy powody swojej decyzji Michał Frąckowiak.
Starosta górowska Anna Kolibek, która stoi na czele zarządu powiatu przyznaje, że informacja o skardze wpłynęła do starosta.
- Liczę, że dojdziemy do porozumienia. Zrobimy wszystko, aby tak się stało – mówi Anna Kolibek. - Mieliśmy już spotkanie z panem Michałem Frąckowiakiem, na którym poruszaliśmy również ten temat. Odbyło się ono w Starostwie Powiatowym w Górze i uczestniczyli w nim również wicestarosta Andrzej Rogala oraz radni powiatowi Mariola Szurynowska, Marcin Jóźwiak i Ryszard Pietrowiak . Co więcej, umówiliśmy się już na kolejne spotkanie, także w tym temacie. Ma się ono odbyć w najbliższą środę, 25 listopada w Urzędzie Gminy w Niechlowie. Jestem więc dobrej myśli.
Polub nas na fb
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?