Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Niechlów. Zarzuty w sprawie nieprawidłowości przy wykorzystaniu rządowej dotacji objęły aż 10 osób. Akt oskarżenia trafił już do sądu

Anna Machowska
Anna Machowska
archiwum nasze miasto/ zdjęcie ilustracyjne
Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić przy wykorzystaniu rządowej dotacji w gminie Niechlów. Chodzi o pieniądze – około 2,5 mln zł – przyznane samorządowi na remont i adaptację mieszkań dla repatriantów. Aktem oskarżenia, który już w grudniu 2019 roku wpłynął do sądu, objęto w sumie aż 10 osób. Jest wśród nich m.in. wójt gminy, kilku innych ważnych urzędników oraz przedsiębiorcy, którzy remontowali wspomniane budynki.

Szefowa gminy, którą prokuratura zawiesiła w czynnościach służbowych związanych z pełnieniem funkcji wójta na okres trwania postępowania karnego w tej sprawie, oskarżana jest o przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy. Grozi jej nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

- W celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wyrażającej się w uniknięciu przez gminę Niechlów zwrotu dotacji do budżetu państwa, poświadczyła nieprawdę i w zakresie realizacji inwestycji doprowadziła do zapłaty za remonty, które nie zostały wykonane i wyposażenie, które nie zostało dostarczone – mówi Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

W akcie oskarżenia mowa jest również o tym, że wójt miała dzielić inwestycję na mniejsze zadania, by uniknąć procedury przetargowej. Tym samym zlecenia trafiły do konkretnych przedsiębiorców.

Ponadto śledczy podkreślają, że poświadczyła ona nieprawdę w końcowym dokumencie wskazując, że zostało ono w całości prawidłowo rozliczone.

- Istniała absolutnie legalna forma prowadzenia tego postępowania, tak aby nie stracić udzielonego dofinansowania – podkreśla rzeczniczka legnickiej prokuratury.

Zarzut przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków usłyszał także ówczesny kierownik referatu techniczno-inwestycyjnego w urzędzie. Śledczy twierdzą także, że działał on wspólnie i w porozumieniu z wójt gminy.

- Nie mówimy tu o pojedynczych zachowaniach, ale o wielokrotnych działaniach – zaznacza L. Tkaczyszyn.

Pozostałych urzędników w tym ówczesną zastępcę skarbnika gminy i sekretarza gminy śledczy oskarżają o zatwierdzenie do wypłaty zadań, które nie zostały wykonane oraz potwierdzenie nieprawdy w protokołach zdawczo-odbiorczych.

W przypadku przedsiębiorców zarzuty dotyczą oszustwa w stosunku do mienia o znacznej wartości, czyli powyżej 200 tys. zł.

- Potwierdzali oni wykonanie prac oraz przedkładali faktury do zapłaty za dostarczenie wyposażenia, którego nie było oraz remonty, których nie wykonano – mówi L. Tkaczyszyn.

Ponadto w akcie oskarżenia wymieniono również inspektora nadzoru budowlanego oraz kierownika budowy, którzy dokonywali niezgodnych z prawdą wpisów do dziennika budowy.

Data rozpoczęcia procesu nie jest jeszcze znana.

Przypomnijmy, że gmina Niechlów włączyła się do rządowego programu pomocy repatriantom. Samorząd wyremontował stare lokale i przygotował w nich mieszkania dla potomków Polaków przymusowo wysiedlonych na Wschód. Stworzono w sumie 15 takich lokali. Większość jest w Sicinach, a pozostałe Lipowcu.

Pomimo nieprawidłowości związanych z rozliczeniem dotacji na ten cel większość lokali jest już zamieszkana. Pierwsza repatriantka przybyła do gminy Niechlów z Uzbekistanu. W Sicinach zamieszkała już lipcu 2018 roku. Po niej przyjechało jeszcze siedem rodzin. Przybyli głównie z Kazachstanu, a jedna z rodzin z Uzbekistanu. Ostatni przyjechali w październiku 2019 roku.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gora.naszemiasto.pl Nasze Miasto