Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Niechlów. Czy pałac w Bełczu Wielkim zmieni właściciela? Konserwator zabytków i gmina dążą do tego [ZDJĘCIA]

Anna Machowska
Anna Machowska
archiwum nasze miasto
Neobarokowy pałac w Bełczu Wielkim to jeden z najcenniejszych zabytków gminy Niechlów i powiatu górowskiego. Niestety, w ostatnich latach został niemal doszczętnie obrabowany i okropnie zdewastowany, co widać na załączonych w naszej galerii zdjęciach. Czy jest jeszcze szansa, aby go uratować? Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków oraz zastępca wójta gminy Niechlów wierzą, że tak.

- Wierzę, że nasze wspólne działania w celu uratowania tego zabytku mogą zakończyć się pozytywnie. Pałac w Bełczu Wielkim to obiekt, który jest powszechnie znany. Ma niesamowity potencjał. Liczę, że znajdzie się osoba, która go w nim zobaczy i zechce go uratować – mówi Michał Frąckowiak, zastępca wójta gminy Niechlów, który wczoraj (4 czerwca) spotkał się w tej sprawie z wojewódzką konserwator zabytków.

Działania, które obecnie podejmują władze gminy i konserwator zabytków zmierzają do doprowadzenia do licytacji komorniczej obiektu. Są ku temu podstawy, bo obiekt obciążony jest hipoteką Dzięki temu pałac będzie mógł pojawić się na rynku nieruchomości i zmienić właściciela.

- Pałac został sprzedany w 2007 r. Właściciel, który nabył obiekt miał wiele koncepcji na jego zagospodarowanie, jednak finalnie nie wykazywał się on żadną aktywnością zmierzającą do zagospodarowania zabytku. Stan obiektu pogarszał się. Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków podejmował czynności przymuszające. W latach 2014 -2017 DWKZ wydał trzy decyzje nakazujące wykonanie prac przy obiekcie. Pierwsze dotyczyły wykonania remontu dachu i dokonania zabezpieczeń. Działania te okazały się nieskuteczne, gdyż po wydaniu decyzji obiekt przechodził na własność innej spółki, co zmuszało do podjęcia działań na nowo, skierowanych wobec nowego właściciela. 16 maja 2016 r. obiekt spłonął. Po pożarze stał się własnością kolejnej spółki, która nabyła pałac w miejsce zapłaty. Już w dniu nabycia spółka posiadała zadłużenie na nieruchomości w postaci obciążenia hipoteki na łączną kwotę 8 000 000 zł (słownie: osiem milionów złotych). Trzecia decyzja nakazująca wykonanie prac zabezpieczających skierowana została do tej spółki. Prac nie wykonano. Nie zareagowano na czynności związane z egzekucją administracyjną tego nakazu, nie uiszczono nałożonej grzywny. Naczelnik Urzędu Skarbowego umorzył postępowanie egzekucyjne dot. nieuiszczonej grzywny z uwagi na brak możliwości skutecznego wyegzekwowania środków (brak wystarczającego majątku). Obecny właściciel od 2016 r. nie wykazuje żadnego zainteresowania obiektem, a kontakt z władzami spółki jest utrudniony ponieważ spółka będąca właścicielem obiektu nie posiada ustanowionego zarządu, który mógłby w jej imieniu działać. DWKZ złożył wniosek do właściwego Sądu Rejonowego Wydziału Gospodarczego Krajowego Rejestru Sądowego o wszczęcie postępowania przymuszającego wobec wspólników spółki do ustanowienia zarządu i zastosowania grzywny w celu przymuszenia – informowano już w lutym tego roku na stronie FB Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gora.naszemiasto.pl Nasze Miasto