Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czad zbiera żniwo na Dolnym Śląsku. Strażacy z Głogowa przypominają o bezpieczeństwie. WIDEO

Kacper Chudzik
Kacper Chudzik
Wideo
od 16 lat
W ostatnich dniach czad zebrał na Dolnym Śląsku śmiertelne żniwo. We Wrocławiu zmarła jedna osoba, a dwie trafiły do szpitali. W Wałbrzychu śmigłowece LPR zabrały do szpitali kolejne zatrute osoby. Jak zabezpieczyć się przed śmiertelnym gazem?

Przy starcie sezonu grzewczego rozmawialiśmy z głogowskimi strażakami o tym, jak zabezpieczyć się przed czadem. Ostatnie dramatyczne wydarzenia z Dolnego Śląska sprawiają, że warto przypomnieć o tym co mówili strażacy. Jak zabezpieczyć siebie i swoich bliskich przed trującym gazem? Zobaczcie.

Czad stanowi trzecie w Polsce źródło zatruć (po lekach i alkoholu). Zagrożenie pojawia się szczególnie w okresie grzewczym. Strażacy z Głogowa przypominają, jak się zabezpieczyć przed atakiem "cichego zabójcy".

Wraz z sezonem grzewczym powróciły zagrożenia z nim związane. Jednym z najpoważniejszych i najbardziej śmiertelnych jest czad, tak zwany cichy zabójca. Każdego roku zabija w Polsce co najmniej kilkadziesiąt osób, a jeszcze więcej posyła do szpitala. Tlenek węgla potrafi zabić całą rodzinę w kilkanaście minut. Przy wysokim stężeniu śmierć może nastąpić nawet po jednej minucie. Jest szczególnie groźny dla niemowląt, dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych oraz ludzi z chorobami układu oddechowego i krwionośnego.

– Cichy zabójca, czyli czad to jest ten gaz, który powoduje najwięcej śmiertelności podczas pożarów. Tutaj w gospodarstwach domowych zawsze zalecamy o zabezpieczenie się w takie czujki czadu. Ogólnie w gospodarstwach domowych możemy spotkać trzy rodzaje czujek: dymu, czadu i gazu. Ale ten czad jest dla nas najbardziej istotny, bo nie widać go i nie czuć, a jednak niesie ze sobą śmiertelność. No i tutaj zalecam, żeby takie czujki były instalowane w domu z tego względu, że jest to nieduży koszt, a naprawdę mogą uratować życie, gdzie życie jest wartością bezcenną dla nas – mówi Kamil Szydłowski, oficer prasowy PSP w Głogowie.

Najtańsze takie urządzenia to już koszt zaledwie kilkunastu złotych. Średnio zaś kosztują kilkadziesiąt. Warto więc zabezpieczyć się przed śmiertelnym zagrożeniem. Należy też pamiętać, że czujki czasem zaczynają wydawać dźwięk, gdy rozładowuje im się bateria. Jednakże nie należy ich nigdy ignorować. Jak powinniśmy się zachować, gdy czujka zaczyna sygnalizować zagrożenie?

– W momencie, kiedy się taka czujka włączy przede wszystkim pootwierać okna, wyjść z domu, zadzwonić na 112 i powiadomić nas o takiej sytuacji. My jako strażacy jesteśmy zobligowani do tego, aby przyjechać, sprawdzić swoim miernikami, czy nie doszło do jakiegoś wycieku z przewodów kominowych. No i ewentualnie sprawdzić tą czujkę, czy się bateria też nie rozładowała, bo często dochodzi do takich sytuacji. Generalnie prosimy nie obawiać się wzywać nas w takiej sytuacji – dodaje Kamil Szydłowski.

Pamiętajmy, że czujki powinny działać cały rok, nie tylko w okresie grzewczym. Także latem czad może stanowić zagrożenie, jeśli np. używamy piecyków do podgrzewania wody. Strażacy przypominają też o kontrolowaniu instalacji wentylacyjnych i kominowych. Nigdy nie należy ignorować przeglądów.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czad zbiera żniwo na Dolnym Śląsku. Strażacy z Głogowa przypominają o bezpieczeństwie. WIDEO - Głogów Nasze Miasto

Wróć na gora.naszemiasto.pl Nasze Miasto