MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Autobus uszkodził jej samochód? Pisarka, rozbite lusterko i szczęśliwe zakończenie

Elżbieta Węgrzyn
Elżbieta Węgrzyn
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Agata Bizuk, polska pisarka mieszkająca od niemal dwóch dekad w Irlandii, zawsze chętnie wraca do rodzinnego Wałbrzycha podczas urlopu i w swoich książkach. Jej powieści rozsławiają nasz region, a jej wierni czytelnicy przyjadą wkrótce do miejsc znanych z książek by podążyć śladem ulubionych bohaterów. Przygotowania do tej imprezy utrudnia kolizja, do której doszło we wczorajszy wieczór (26 czerwca) w Szczawnie-Zdroju. Sprawa ta zyskała szczęśliwe zakończenie - oto ono.

Spis treści

Wróciła do rodzinnego miasta, by zorganizować spotkanie z czytelnikami. Przywitanie było dramatyczne

- Tak przywitał mnie Wałbrzych, a właściwie kierowca wałbrzyskiego autobusu. Wyprzedzanie na trzeciego na drodze jednokierunkowej z ograniczeniem do 30 km/h. Miałam szczęście, że jechałam blisko krawężnika, bo nie skończyłoby się tylko na rozbitym lusterku. Kierowca nawet się nie zatrzymał, ani choćby nie zwolnił - tak pani Agata Bizuk relacjonuje w mediach społecznościowych wydarzenia poprzedniego wieczora.

Jej samochód osobowy ma zniszczone lusterko i jest zarysowany.

Autobus uszkodził jej samochód? Wróciła do rodzinnego miasta na Dolnym Śląsku po latach, na przywitanie ma problemy
użyczone

Do zdarzenia doszło 26 czerwca tuż przed godz. 23, w Szczawnie-Zdroju, na jednokierunkowej ul. Chopina. Jak wyjaśnia pisarka, autobus komunikacji miejskiej zjeżdżał do zajezdni. Wszystko zdarzyło się tak szybko, że kobieta nie zdążyła zanotować numeru rejestracyjnego, ani bocznego pojazdu. Wokół nie było nikogo, kierująca była przerażona, że uniknęła poważniejszych konsekwencji czyjejś niefrasobliwości. Stres przeżył też jadący z kobietą nastoletni syn.

- Drogi Zarządzie Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu, jeśli już nie szkolicie swoich kierowców ze znajomości przepisów ruchu drogowego, to może nauczcie ich przynajmniej, że mózgu można używać do czegoś więcej, niż tylko do kontrolowania srania, żarcia i oddychania. Bo ułańską fantazję mają, ale za to wyobraźni za grosz. Nie darowałabym wam, gdyby coś się stało mojemu dziecku, które wiozłam. Póki co wisicie mi za nowe lusterko - pisze zirytowana autorka i prezentuje swoim czytelnikom obserwującym ją w mediach społecznościowych zdjęcie rozbitego lusterka.

Wałbrzyszance nie zależy na zadośćuczynieniu, ale pokazuje swoją sytuację ku przestrodze, liczyła na odzew w tym swoistym audycie obywatelskim. Ma nadzieję, że napiętnowanie tej sytuacji pozwoli innym w przyszłości uniknąć stresu. Wszak spotkanie jej osobowego Forda z 12-metrowym SoIarisem mogło się skończyć tragedią.

Ulica Chopina w Szczawnie-Zdroju, od budowy obwodnicy jest jednokierunkowa

Pisarka kontra autobus - czy to zdarzenie wpłynie na jakość usług?

Poprosiliśmy pisemnie o komentarz w tej sprawie. Wywołany w mediach społecznościowych, zawiadujący wałbrzyską komunikacją miejską ZDKiUM zdecydował się odpowiedzieć na jej wpis formalnie i rzeczowo. Radzi złożyć skargę.

- Informujemy, że o niniejszej sprawie poinformowaliśmy operatora usług komunikacyjnych - Śląskie Konsorcjum Autobusowe, które jest pracodawcą kierowców i odpowiada za ogół zdarzeń w zakresie ruchu autobusów komunikacji miejskiej. Wszelkie skargi ww. sprawie proszę bezpośrednio kierować do ŚKA osobiście (Wałbrzycha, ul. Ludowa 1 D) lub za pośrednictwem poczty elektronicznej: [email protected]

Wałbrzyszanka powątpiewa, czy jej interwencja wpłynie na jakość wykonywanych usług.

- Nie zależy mi na skarżeniu nikogo. Rozumiem wyzwania związane z zatrudnianiem pracowników i zarządzaniem zasobami, które mają firmy. I rozumiem presję z każdej strony, żeby usługa była wykonywana. Niestety w przypadku, kiedy w grę może wchodzić ludzkie zdrowie i życie, nie powinno być litości w egzekwowaniu szkoleń i przestrzeganiu prawa. Mam nadzieję, że przynajmniej ten kierowca (a za nim kolejni) zostanie odpowiednio przeszkolony, bo nie jest sztuką ukarać pracownika, tylko zaopiekować się nim tak, by był w stanie jak najlepiej wykonywać swoją pracę - wyjaśnia właścicielka rozbitego lusterka.

Będzie zlot przyjaciół Ingrid - bohaterki książek Agaty Bizuk

Agata Bizuk chętnie wraca do rodzinnego Wałbrzycha, a swoją miłość do tej okolicy zaszczepia nie tylko synowi, ale przemyca do swoich książek. Napisała już 14 powieści, wydała 13 z nich. Tworzone przez nią postacie często mieszkają w Wałbrzychu, Szczawnie-Zdroju i regionie, lub mają z regionem związek. Zabawne, wzruszające i pogmatwane losy bohaterów książek pani Agaty mają wierne grono czytelników. To m.in. dla nich pisarka przyleciała z Irlandii tego lata w rodzinne strony.

- 20 lipca będzie zlot przyjaciół Ingrid. To bohaterka mojej książki, która mieszka w Szczawnie-Zdroju - wyjaśnia autorka.

Czytelnicy przyjadą z całej Polski, będą też jej wielbiciele z Irlandii. Ruszą śladem Ingrid, poznają miejsca, które trafiły do książek pani Agaty. Szczegóły tej nietypowej podróży czytelniczej są dopracowywane. I jak widać ich początek był pechowy.

Rok temu, podczas spotkania autorskiego pani Agaty, w Art Cafe Pod Pretekstem nastąpiła awaria energetyczna.

Autobus uszkodził jej samochód? Wróciła do rodzinnego miasta na Dolnym Śląsku po latach, na przywitanie ma problemy
Wieczór autorski 17 lutego 2023 w artystycznej Art Cafe pod Pretekstem... Wówczas zgasło światło.Elżbieta Węgrzyn / Polska Press

Teraz, przed imprezą literacką poświęconą jej książkom, wystąpiło zdarzenie drogowe. Przedziwny zbieg okoliczności. Życzymy powodzenia i zapraszamy jej wiernych czytelników na nadchodzące spotkanie z pisarką i jej prozą. To już za trzy tygodnie.

Jako że w książkach pani Agaty fikcja przeplata się z wydarzeniami prawdziwymi, to możemy się spodziewać, że ta sytuacja - z pokiereszowanym autem i kierowcą autobusu - znajdzie swoje miejsce na kartach powieści.

Wykluczenie komunikacyjne puka do bram powiatu

Aktualizacja - zakończenie niemal całkowicie szczęśliwe

Po naszej interwencji i działaniach pani Agaty w mediach społecznościowych do pisarki odezwali się przedstawiciele wałbrzyskiego przewoźnika. Jak relacjonuje nasza rozmówczyni, był to Robert Dolega ze Śląskiego Konsorcjum Autobusowego. Chciał porozumienia w sprawie zadośćuczynienia za szkodę. Pani Bizuk nie zależało na tym, bardziej chodziło o to, by przewoźnik był czujny w sprawie kwestii bezpieczeństwa i bezpiecznej jazdy kierowców autobusów.
Jakie porozumienie uzyskała pisarka? Oddajmy jej głos.

Zamiast zapłaty za nowe lusterko, zażyczyłam sobie czegoś zupełnie innego.
Umówiliśmy się z panem Robertem, że:
1. Kierowca nie zostanie ukarany, za to firma zabezpieczy go przed popełnianiem kolejnych ewentualnych błędów dodatkowym szkoleniem z zakresu bezpieczeństwa na drodze. (Zawsze jestem adwokatem diabła, kiedy idzie o karanie pracowników. Łatwiej zaopiekować się tymi, którzy już pracują, niż szkolić kolejnych)
2. Kierowcy zostaną dodatkowo przeszkoleni i dowiemy się, kiedy to nastąpi.
3. Sprawę lusterka ogarniam sama (tak chcę).
Moje skrzywione HR-owo serduszko jest w pełni usatysfakcjonowane z takiego obrotu sprawy. Ale, żeby nie było, że tylko sobie porozmawialiśmy o wyzwaniach w zarządzaniu zasobami ludzkimi, poproszę Elżbieta Węgrzyn, żeby za jakiś czas zweryfikowała, czy doszło do tych szkoleń. Nie ma lekko

Tak pani Agata zamiast skupić się na tropieniu poczynań swojej Ingrid o pilnowaniu jej fanów przyczyniła się może do refleksji i próby poprawy bezpieczeństwa na drogach w jej rodzinnym mieście.

- Cieszę się, że przykra sytuacja obróciła się w coś dobrego. Fajnie mieć trochę mocy do naprawy tego, co jest do naprawienia. Chciałabym, żeby coś się w tym temacie zmieniło. Chciałabym, żebyśmy zwyczajnie byli bezpieczniejsi. Przyjeżdżam do Wałbrzycha raz na jakiś czas, ale to nadal moje miasto i zależy mi na tym, żeby było coraz lepsze - komentuje Agata Bizuk.

Na jej prośbę będziemy sprawdzać, czy operator komunikacji miejskiej wziął sobie do serca sugestie osoby, której na sercu leży dobro Wałbrzycha.

Przypominamy zdjęcia z ubiegłorocznego spotkania autorskiego pani Agaty w Wałbrzychu... I jak wygląda jej pechowe lusterko

Wieczór autorski 17 lutego 2023 w artystycznej Art Cafe pod Pretekstem... Wówczas zgasło światło.

Autobus uszkodził jej samochód? Pisarka, rozbite lusterko i ...

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Autobus uszkodził jej samochód? Pisarka, rozbite lusterko i szczęśliwe zakończenie - Wałbrzych Nasze Miasto

Wróć na gora.naszemiasto.pl Nasze Miasto